Dowcip dnia: Przychodzi babka odebrać córkę z przedszkola.

Przychodzi babka odebrać córkę z przedszkola.

 

Podchodzi wychowawczyni i mówi:
– Musi pani poważnie porozmawiać z córką.

 

Lenoczka mnie dzisiaj trzy razy posłała na….
– To niemożliwe! Moja Lenoczka jest bardzo dobrze wychowana!
– Dzisiaj na śniadanie były jabłka, wszystkie dzieci zjadły, a Lenoczka nie.

 

Mówię do niej: „Lenoczka, zjedz jabłko”
a ona na to: „Idź na ch*j, Swietłano Pietrowna!”.

 

Oczywiście posłałam ją do kąta.
Po obiedzie podchodzę do niej i mówię, żeby zjadła jabłko, na co ona znów mnie posłała.

 

Po leżakowaniu po raz kolejny mówię, żeby zjadła jabłko i znów mnie posłała.

 

– To pani za pierwszym razem nie zrozumiała, że moja Lenoczka nie lubi jabłek?!

Copy