Polska zostanie zaatakowana? Ekspert: Istnieją istotne przesłanki

Putin szykuje atak na NATO? Ekspert: „To kwestia czasu”

Coraz więcej ekspertów ostrzega, że Władimir Putin może przygotowywać się do bezpośredniego uderzenia na NATO. Jak twierdzi Reuben Johnson, były konsultant Pentagonu oraz ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, istnieją „istotne przesłanki”, które na to wskazują.

Czas działa na niekorzyść Rosji

Johnson, powołując się na wypowiedzi szefa europejskiego konsorcjum obronnego Airbus, Rene Obermanna, zaznacza, że rosyjski przywódca doskonale zdaje sobie sprawę, iż czas nie gra na jego korzyść. Rosyjska gospodarka jest coraz bardziej przeciążona przez działania wojenne, a kraj w szybkim tempie przekształca się w gospodarkę wojenną.

Putin musi działać, zanim jego domek z kart runie. Zanim Europa rozwinie swoje zdolności obronne i zanim Zachód się zmobilizuje – czytamy w artykule opublikowanym na portalu 19FortyFive.

Słabość Europy zachętą dla Kremla

Zdaniem Obermanna, Putin aktywnie szuka słabości wśród swoich przeciwników, a obecna sytuacja polityczna i militarna w Europie może zachęcać go do działania. Ekspert podkreśla, że konflikt może rozpocząć się od uderzenia na tzw. korytarz suwalski – strategiczny pas ziemi łączący rosyjski Obwód Kaliningradzki z Białorusią.

„Plan gry” Putina może przypominać dokładnie to, co wydarzyło się podczas aneksji Krymu w 2014 roku – ocenia Reuben Johnson.

Korytarz suwalski – punkt zapalny Europy?

Zajęcie korytarza suwalskiego oznaczałoby naruszenie suwerenności trzech państw NATO: Polski, Litwy i Estonii. Autor ostrzega, że jeśli NATO nie zareaguje na taką inwazję, może to zniszczyć autorytet całego sojuszu.

– Jeśli Moskwa zdecyduje się na przejęcie mostu lądowego, zakończy izolację Kaliningradu, a Zachód nie odpowie zdecydowanie – Putin wygra nie tylko militarnie, ale i politycznie – konkluduje ekspert.

Groźna gra o czas

Rosja zmaga się z gospodarczą niestabilnością, wysokimi stopami procentowymi oraz rosnącym napięciem wewnętrznym. W tej sytuacji atak na NATO mógłby być – z punktu widzenia Kremla – ruchem strategicznym i desperackim zarazem, mającym na celu odwrócenie uwagi i skonsolidowanie władzy.

W obliczu takich ostrzeżeń Europa nie może sobie pozwolić na zwłokę – podkreślają analitycy. Czy Putin zdecyduje się na kolejny krok? Czas pokaże, ale scenariusze te nie są już jedynie teorią spiskową – to realne zagrożenie.

Źródło: 19fortyfive.com / Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego