Sołtysa Kątów Rybackich czekają kolejne kłopoty? Sam się w nie wpakował

 

Jacek Z., były sołtys Kątów Rybackich, który zasłynął z nagrania przedstawiającego brutalną bójkę, ma już postawiony zarzut uszkodzenia ciała o charakterze chuligańskim. Jak ustalił „Fakt”, to jednak nie koniec jego problemów. Prokuratura rozważa postawienie mu kolejnego, równie poważnego zarzutu – składania fałszywych zeznań.

Sołtys, który twierdził, że jest ofiarą

Nagranie, które trafiło do sieci, jasno pokazuje, jak Jacek Z. wyciąga z samochodu mężczyznę, rzuca go na ziemię i wielokrotnie uderza. Mimo to, były sołtys udał się na policję i przedstawił siebie jako ofiarę ataku. Jak informuje prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, ta wersja wydarzeń może być niezgodna z ustaleniami śledczych.

– Ten mężczyzna przyszedł na policję po zdarzeniu i twierdził, że jest ofiarą i to on został zaatakowany. Jeżeli okaże się, że te zeznania stoją w rażącej sprzeczności z ustalonym stanem faktycznym, to wtedy będzie prowadzone osobne śledztwo ws. złożenia fałszywych zeznań – tłumaczy prok. Duszyński.

Jeżeli zarzut zostanie postawiony, Jacek Z. może ponieść dodatkowe konsekwencje prawne, ponieważ składanie fałszywych zeznań jest przestępstwem zagrożonym karą do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Kłopoty także dla partnerki sołtysa

Na tym jednak nie kończy się sprawa. Partnerka Jacka Z., która feralnego dnia prowadziła samochód, również może mieć problemy z prawem. Policja oraz prokuratura badają jej styl jazdy, po tym jak poszkodowane małżeństwo zgłosiło, że kobieta łamie przepisy drogowe.

Według ich zeznań miała m.in. wyprzedzać w miejscu niedozwolonym, a następnie zawracać i zajeżdżać drogę, co skutkowało niebezpieczną sytuacją na drodze. Jak podkreśla prokurator Duszyński, już samo zablokowanie drogi kwalifikuje się co najmniej do mandatu. Możliwe jednak, że w trakcie śledztwa ujawnione zostaną kolejne naruszenia przepisów, które zostały nagrane.

Jacek Z. zrezygnował z funkcji sołtysa

Po ujawnieniu nagrania i rozpoczęciu postępowania, Jacek Z. postanowił zrezygnować z funkcji sołtysa. Dokumenty w jego imieniu złożyła partnerka. Nie zmienia to jednak faktu, że były już sołtys będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojego zachowania.

Co dalej?

Śledztwo w tej sprawie trwa. Jeśli prokuratura udowodni, że Jacek Z. świadomie składał fałszywe zeznania, jego sytuacja prawna stanie się jeszcze trudniejsza. Na razie postawiono mu zarzut uszkodzenia ciała o charakterze chuligańskim, ale sprawa wciąż się rozwija. Możliwe, że zarówno on, jak i jego partnerka, wkrótce usłyszą kolejne zarzuty.

🔍 Sprawa budzi ogromne emocje. Czy byliście świadkami podobnych sytuacji? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!