Putin mówi o wrogich mocarstwach. Wymienił dwa kraje z Europy

Putin komentuje plany USA wobec Grenlandii. „To nie jest nic nowego”

Podczas Międzynarodowego Forum Arktycznego w Murmańsku Władimir Putin odniósł się do potencjalnych działań Stanów Zjednoczonych wobec Grenlandii. Rosyjski prezydent uznał, że amerykańskie plany mają „podstawy historyczne” i porównał je do rosyjskich działań na Ukrainie. Jednocześnie wyraził zaniepokojenie aktywnością NATO na północy Europy, wymieniając przy tym dwa konkretne państwa.

Putin o Grenlandii: „Sprawa USA i Danii”

W swoim wystąpieniu Putin przypomniał, że Stany Zjednoczone już w XIX i XX wieku wykazywały zainteresowanie Grenlandią. Wspomniał m.in. o umowie trójstronnej z 1910 r. zawartej z Niemcami i Danią oraz o propozycji zakupu wyspy po II wojnie światowej. Jego zdaniem nie są to więc nowe zamiary, lecz element długofalowej strategii.

„Nie ma w tym nic zaskakującego. To poważne plany zakorzenione historycznie. Sprawa dotyczy wyłącznie USA i Danii, nie mamy z tym nic wspólnego” — powiedział Putin.

Rosja zaniepokojona działaniami NATO

Mimo dystansu wobec sprawy Grenlandii, prezydent Rosji podkreślił rosnące napięcie w regionie arktycznym. Wyraził obawy związane z aktywnością NATO na północy Europy, wskazując, że może to służyć jako pretekst do wywołania nowych konfliktów.

W tym kontekście wymienił Finlandię i Szwecję jako państwa, których działania szczególnie niepokoją Moskwę.

Propozycja ONZ nad Ukrainą i nowe jednostki atomowe

Putin odniósł się również do konfliktu w Ukrainie. Zasugerował powołanie tymczasowej administracji pod auspicjami ONZ, USA i UE, która miałaby przeprowadzić nowe wybory. Dopiero po nich możliwe byłyby negocjacje pokojowe.

Podczas wizyty na okręcie podwodnym „Archangielsk” zapowiedział wodowanie nowej jednostki z napędem atomowym, uzbrojonej w pociski hipersoniczne typu Cyrkon.

Zacharowa ostrzega przed konfrontacją z NATO

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała pomysł wysłania sił pokojowych do Ukrainy. Jej zdaniem takie działania mogą doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji wojskowej z NATO.

„Grożą sprowokowaniem bezpośredniej konfrontacji wojskowej” — ostrzegła Zacharowa.